Strona 1 z 2

czeste sikanie

PostNapisane: 2007-11-18, 19:38
przez madox
witam
mam pytanie o czestotliwość sikania szczeniaków
nasz madox co sie napije to zaraz idzie i sika...czy to normalne???w ciagu nocy potrafi zsikac sie czasami raz a czasami dopiero jak wstanie, natomiast w ciagu dnia poprostu co chwila jest nasikane :-( ...całe szczescie ze w jedno miejsce...
nie wiem czy to cos z pecherzem czy moze szczeniaki tak maja??

PostNapisane: 2007-11-18, 19:42
przez Barbapapa
Gdyby psiak miała problemy zdrowotne, to tak samo by było w ciągu dnia jak i nocy. Jest to raczej efekt uboczny.... no właśnie czy psiak nie skojarzył sobie sikania z jakąś nagródką, ze szczególnym waszym zainteresowaniem, z czymś bardzo przyjemnym ?

PostNapisane: 2007-11-18, 19:53
przez madox
no własnie tez tak sobie pomyslałam ze jak sikał na gazete to go chwalilismy no i teraz mamy:(
madox jest z nami od tygonia i chcielismy go przyzwyczaic zeby póki nie wychodzi na dwór sikał w jedno miejsce....wiec moze to jego chytry sposób na zwrócenie naszej uwagi

PostNapisane: 2007-11-18, 22:24
przez anula
Mieszkacie w bloku czy w domku z ogródkiem? Bo jeśli macie ogrodzony ogródek to dlaczego nie wychodzicie z nim? Rozumiem, że szczeniak nie mający wszystkich szczepień nie powinien sobie spacerować gdzie popadnie, ale na ogródek raczej nie ma przeciwskazań. Małe pieski mają taki mechanizm: picie = sikanie, jedzenie = sikanie, często też kupka. Nie wyobrażam sobie nie wychodzić z psem na zewnątrz bez wyraźnego powodu. Przecież im wcześniej się nauczy czystości tym lepiej dla wszystkich, a jeśli nauczy się załatwiać w domu to trudno będzie to potem odkręcić.

PostNapisane: 2007-11-18, 22:29
przez madox
niestety mieszkamy w segmentach i nie mamy ogródków....dlatego staramy sie nie chodzic pod las gdzie wszyscy wyprowadzaja psy:(...no ale moze na smyczy...sama nie wiem...

PostNapisane: 2007-11-18, 22:34
przez Koko
Jak Koko nauczyłem wychodzenia na balkon (6 piętro) i sikania na specjalnym podkładzie to w mig pojęła,
że to bardzo smaczne spacerki i mieliśmy dyżury przy drzwiach balkonowych (zima),
aż do wyjazdu na pierwsze wakacje gdzie nagle okazało się, że nasz psinka może sikać tylko kilka razy dziennie, a nie co 15 minut. ;-)

PostNapisane: 2007-11-19, 10:32
przez Dafne
Mądra Koko!
Nieżle się uśmiałam.

PostNapisane: 2007-11-19, 11:07
przez anula
Popatrzcie, jakie mądre te nasze pieski. ;-)

PostNapisane: 2007-11-19, 16:46
przez patio04
Moja Roxy tez często sikała jak była mniejsza teraz jakby juz rzadziej. jaknie miała wszystkich szczepień to nie wychdozilism,y na spacery tlyko wypuszczlaiśmy na ogródek. Skoro nie masz ogródka to tak jak juz wczesniej tu napisano dobrą rzecza jest mata paru moich znajomych mieszkających w bloku ma własnie taka mate ich psiaki szybko sie do niej przyzwyczaiły...może warto by w nią zainwestowac..? :)

PostNapisane: 2007-11-21, 11:28
przez madox
pieluszki zakupiłam czekam na przesyłke...a i czestotliwosc sikania sie zmniejszyła jak przestałam reagowac :)i chwalic:)i nagradzac:)teraz psina juz prawie cała noc wytrzymuje:)ale o 6 rano to musze jak torpeda wybiegac z domu z małym na rekach :)
mądre to nasze psisko:)

PostNapisane: 2007-11-21, 22:31
przez Koko
anula napisał(a):jakie mądre te nasze pieski.

Cytat z myśli Koko.

"Skoro płacą za sikanie - to sikamy!" 8-)

PostNapisane: 2007-11-29, 10:55
przez madox
ze wzgledu na schody wyprowadzilismy sie z naszego domku i mieszkamy póki co na starym miescie w wawce:)tu mamy mieszkanko na parterze i tylko 3 schodki:)madox od samego poczatku w nowym mieszkaniu przestał sikac:)teraz załatwia sie na dworze i wytrzymuje od 22 do 6 rano...nasza dzielna psina:)czasami ( do tej pory 3 razy) zdarzy mu sie popuścic w domu ale zaraz wychodzimy na dwór i jest ok:)
tak Koko...jak Wam sie płaci to czemu by nie sikac:)to moja głupotka była- ale chciałam dobrze zeby psiak nie brudził po całym mieszkaniu:)

PostNapisane: 2008-01-03, 01:22
przez Hekate
No to chyba też sama sobie narobiłam kłopotu, chciałam mojego Alto nauczyć załatwiać się na dworze, więc go nagradzałam, gorzej że w domu stara się sikać na moich oczach, chociaż nigdy w domu nagrody nie dostał, a ja staram się wyrazić moje niezadowolenie, może to zwracanie uwagi, tylko czasami mnie rozbraja, wchodzę do pokoju, kałuża, gdy zauważy że biorę mopa sika obok druga, jakby stwierdzał "przy okazji"

PostNapisane: 2008-04-04, 12:46
przez wciornastek
Obawiam sie że mam podobny problem z Jessy. Ma 11 tygodni i na razie mysle częste sikanie to szczenieca sprawa. Ale dzisiaj wywinęła mi taki numer. Rano (6) wybiegła do ogrodu zrobiła co trzeba po czy po powrocie znowu tu i tam popuściła. Mam wrażenia że ze szcześcia, że wszyscy wstali i psa tulą. A moze sie myle?

PostNapisane: 2008-04-04, 13:03
przez saganka
Bardzo mozliwe! Psy czesto, zwlaszcza szczonki, posikuja z emocji!

PostNapisane: 2008-04-04, 19:15
przez Tess
Sikanie ze szczęścia to bardzo częsty objaw. Zwłaszcza u młodziutkich suczek.Mila pare razy "obdoiła" nam łózko, z radości. No cóż. I tak ją kochamy :mrgreen:

Re: czeste sikanie

PostNapisane: 2008-05-02, 16:34
przez kala
witam
nasza Mela potrafi sikać co 15 minut, ale ona ma dopiero 9 tygodni, wychodzimy z nią po każdym spaniu, jedzeniu i piciu, ale to niewiele daje narazie , owszem mela załatwia sie tez na dworzu, za bardzo ją chwalimy , ale w domu robi to częściej, dzisiaj kupliliśmy tą matę do siusia ale też za bardzo nie mam pomysłu jak ją zachęcić żeby załatwiała sie właśnie tam.

Re: czeste sikanie

PostNapisane: 2008-05-02, 19:12
przez Anna Rozalska
Wasza siostra Lamia w tym wieku też sikała co 15 minut . My byłyśmy w mniej komfortowej sytuacji bo 6 yugodni siedziałysmy w domu. Zuzywalismy tony gazet ale mała załatwiała sie na gazetach tylko w jednym miejscu. Stopniowo ilośc sikania bedzie się zmniejszać. Gdy miała 3 i pół miesiąca i zaczeła normalnie wychodzić na spacery wychodziłam z nią co 2 godziny. Mimo to w domu też zdarzało jej się załatwić ale sporadycznie. W wieku 5 miesięcy załatwiała się juz tylko na dworzu. Przede wszystkim trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Re: czeste sikanie

PostNapisane: 2008-05-02, 20:21
przez kala
no tak msimy sie uzbroić w cierpliwość bo to jeszcze maleństwo i na dodatek takie rozkoszne, nasz mały puchaty lejek, :-D

Re: czeste sikanie

PostNapisane: 2008-05-03, 09:51
przez Anna Rozalska
My nazywaliśmy Lamię szczoszkiem i sraluszkiem.