Witam wszystkich

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

Postprzez Tess » 2008-04-08, 18:45

Agusia - witaj na forum! Mam nadzieję, że i Ty i Twoje maleństwo raz dwa się tutaj zadomowicie. Kiedy odbierasz maleńką? Wiesz - mam ogromną słabość do fotek takich małych kluseczek :-P Moja Mila to już prawie dorosła pannica, a Czoper, co tu kryć już niebawem kończy 6 latek. Cieszę, się, że nas przybywa - zapraszamy jak najczęściej. W razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości - pisz na forum lub na pw.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Tess
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez agusia » 2008-04-08, 21:29

ad. Robert
Metryczki nie ma. A "hodowla"?? Fakt. Dziwna.

ad. Saganka
Sunia jest już u mnie w domu. Szczerze, to nie mogłam jej tam zostawic, więc w tym wypadku rodowód nie miał dla mnie żadnego znaczenia. Rodziców widziałam. Zostali przyprowadzeni do mnie, więc dokładnie warunków w jakich wcześniej przebywała nie poznałam.

ad. Tess
Dziękuję :-)
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Postprzez Tess » 2008-04-08, 21:38

Czyli trudno powiedzieć w jakich dorastała warunkach? Dobrze, że jest już u Ciebie.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez agusia » 2008-04-08, 22:11

To teraz cała historia... Nikogo przecież nie obrażę pisząc prawdę...

Umawiając się z tymi ludźmi, nie małam zamiaru kupowac psiaka, ale cóż kupiłam. W wielkim pomieszczeniu na parterze domu piętrowego siedziała sama Sarka (wówczas bezimienna sunia) wraz ze swoją właścicielką. Mała (Pani tłumaczyła, że najmniejsza w miocie), chowająca się po katątach sunia... Byliśmy tam razem z ojcem i moim narzeczonym i cała nasza trójka od razu opdjeła decyzję- zabieramy ją!

Rodziców widziałam. Matka przyciągnięta przez właścicielkę do domu, była STRASZLIWIE zestresowana. Ogon podkulony, brzuchem tarła o ziemię. Koszmarny widok... Ojciec 18 miesięcy- jeszcze dzikus... Jak wyglądały warunki, gdzie przebywała z matką i rodzeństwem wcześniej?? Nie chciałam wiedziec...

W rozmowie Pani wymieniła całą litanię psów w swojej hodowli. Yorki, Chow chow, Labradory lub Golden Retrievery, Berneńczyki, Dogi de Bordeaux. Tyle zapamiętałam :-/ Nie neguję charakterystycznej 'miłości' Pani do swoich pupili, ale jak tu mówic o prawdziwym hodowcy? Na dowidzenia zaprosiła nas w czerwcu, bo będzie kolejny miot bernuli...

Mała jest z 19.02.2008. U mnie w domu od niedzieli 6.04. Krótko, ale wystarczyła odrobina miłości, czułaści, żeby w ciągu doby (!!!) zamieniła się w wulkan energii... Mój wet. mówi, że na tyle, na ile mógł ją dziś przebadac, to wszystko jest ok. Chociaż w książeczce ma wklejki ze szczepień i pieczątkę jakiegoś wet'a to podjeliśmy decyzję o przedłużeniu poszczepiennej kwarantanny. Tak na wszelki wypadek... Ogród poczeka...

Cóż. Nikomu nie polecę mojej pseudohodowli i będę namawiac znajomych na profesjonalnie prowadzone hodowle. Ja podjełam ryzyko... I będę walczyc o Sarkę... Pierwszy krok poczyniłam. Mam ją w domu... :->

P.S. Po jakim czasie odstawia się młode od matki? Pytam, bo Pani tłumacząc to dobrem suki zrobiła to po 5 tyg. a ja sie zupełnie na tym nie znam...
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Postprzez Przemo » 2008-04-08, 22:13

typowa psudohodowla i ludzka glupota

Amen
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez saganka » 2008-04-08, 22:31

Agusia, rozumiem Twoje odczucia.. Zycze Ci zeby Sara byla zdrowa i dala Ci mnostwo milosci.
Takie pseudohodowle sa przerazajace... Jak sobie pomysle o tych biedactwach, ktore sa do granic mozliwosci rozmanazane, eksploatowane, to noz mi sie w kieszeni otwiera!!
Babe bym sama wsadzila do klatki i niech tam siedzi!! Wrrrrrr!
NIestety, na kogos takiego jest tylko jeden sposob w naszym kraju - o ile nie ma zarejestrowanej hodowli w US, to wlasnie donos do Urzedu Skarbowego. Albo TOZ, ale z tym wiekszy problem.. Kurcze, co tu sciemniac - to najzwyklejsza fabryka szczeniat!!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez AT » 2008-04-08, 22:51

szczeniąt nie powinno się odstawiać od suki przed 7 tygodniem życia- fizycznie szczeniak przeżyje bez problemów ale nie zdąży się od matki nauczyć wielu rzecz - może mieć problemy w przyszłości w porozumiewaniu się z innymi psiakami. ale w tym wypadku to akurat może nie jest to taka tragedia - zważywszy zachowanie suki :-(
Teraz cała nadzieja w Was - żebyście pomogli jej mądrze rozumieć świat. Ja miałam psiaka uratowanego przed śmiercią oddzielonego od matki w wieku około 4 tygodni i wyrósł z niego całkiem fajny towarzysz na następne prawie 18 lat ;-) .
Jedyne co możesz jeszcze zrobić być może między innymi dla mamy Sarki to pognębić tą pseudohodowlę i tak jak Saganka pisze nasłać na nich TOZ i urząd skarbowy (bo na pewno podatku od swojej ,,produkcji" nie odprowadzają) :evil: .
Życzę powodzenia i trzymam za Was kciuki
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez anula » 2008-04-09, 07:38

Agusia, dobrze że ją zabrałaś. Pisz na forum o wszystkim, co Ciebie niepokoi. Mamy tu wiele doświadczonych osób, hodowców, fanów rasy i nie tylko. Pomogą ci, tak jak wszystkim żółtodziobom. :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez Robert » 2008-04-09, 10:00

Aż mi sie nóż w kieszeni otwiera na myśl że są takie bestie by tak męczyć zwierzęta, bo ludźmi bym ich nie nazwał. Że też nie ma na takich prawa!!!
Kochaj Sarę całym serduchem a ona odpłaci postokroć.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Postprzez Cefreud » 2008-04-09, 12:29

dobrze zrobiłas opisując swoje wrażenia.Może to pomorze zrozumieć innym,ze te parę stów nie płaci się tylko za papier(metryczkę) ale za całokształt.Za przebadane suki,zsocjalizowane zaszczepione szczeniaki i milion innych czaso i kosztochłonnych prac.
Mam nadzieję,ze suńka będzie się dobrze chować.
Życzę Wam wielu wspólnie spędzonych chwil.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Tess » 2008-04-09, 14:02

Agusia - jak dobrze Ciebie rozumiem. Mój Czoper tez pochodzi z takiej hodowli i tez jak go odbierałam wiedziałam - on i zaden inny. Miałam ogromne szczęście. Mój pies jest zdrowy, kończy już 6 lat i jak dotąd ( odpukać) wszystko było w jak najlepszym porządku. Ma zrównoważoną psychike, pracuje jako psi terapeuta, ale co przezyliśmy to nasze. Miał jako szczeniak potworne problemy żołądkowe spowodowane niewłaściwą dietą, uraz do mężczyzn i rozmaite lęki. Dzisiaj właściwie został mu strach przed...pykaniem. Czyli wypowiadaniem słowa "pyk". Nie wiem czemu, ale zachowuje się wtedy przezabawnie i chowa się za najbliższego obrońcę - czyli mnie albo mojego męża. Pogłaskaj od nas maleńką! Niech nam zdrowo rośnie!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez saganka » 2008-04-09, 14:44

saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez agusia » 2008-04-09, 14:48

Wiecie, co było "tam", mam nadzieję, że i "tam" pozostanie.

To, że opisałam całą sytuację jest również Waszą zasługą . Sama przeszłabym nad tym do porządku dziennego, starając się zapewnić Sarce wszystko co dla niej najlepsze. Jednak mam nadzieję, że może przypadkiem ktoś trafi na tą naszą dyskusję i pozwoli mu ona podjąć decyzję...

Teraz muszę szybko nadrobić wszystkie zaległości dotyczące szczeniaczków, bo takiego malucha nigdy jeszcze nie miałam w domku. Poprzednią sunię dostałam w wieku 4 miesięcy, więc była olrzymem... ;-)
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Postprzez agusia » 2008-04-09, 15:01

Pisząc "tam" mam na myśli to co mogło spotkać małą w "hodowli". To taki mój dodateg, bo nie sprecyzowałam myśli do końca :)
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Postprzez Kasia » 2008-04-09, 20:22

Nadrobiłam zaległosci. Pytałam o hodowlę bo własnie miałam jakies nejasne przeczucie co do tamtych warunków - cos gdzies mi sie obiło o uszy...
Zyczę Tobiei i malej wszystkiego dobrego, a moje zdanie na temat zakupu w takich hodowlach...no chyba wszyscy znają :-|
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Apcik » 2008-04-09, 20:44

druga sprawa jest taka że wiekszość ludzi nie dokońca wie co to rodowód.... :-| i co sie z tym wiąże.. ze niby trzeba jezdzic na wystawy itp... zreszta nie ukrywam.. ze sama tak myślałam :-/ Teraz(po nie za dlugim pobycie na forum) już wiem.... i nastepnym razem nie popełnie tego "błedu" :-? A Sarke witam i pozdrawiam a do pozdrowien dolacza sie kolega po tych samych pieniadzach :mrgreen:
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Poprzednia strona

Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości